Po raz kolejny pracownicy Nadleśnictwa Nowa Dęba włączyli się do akcji "Szlachetna Paczka". Dzięki ofiarności pracowników mogliśmy wspomóc Panią Stefanię i sprawić by miała przyjemniejsze święta. Udało się nam również spełnić jej specjalne marzenia. Mamy nadzieję, że podarowane przez nas rzeczy będą długo służyły.

Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki

Pani Stefania była bardzo podekscytowana naszym przyjazdem - moim i dostawą węgla. Nie mogła uwierzyć że to się dzieje. Z radości i zabiegania -przy wskazywaniu miejsca gdzie zwalić węgiel, wnoszeniu paczek zapomniała, że nastawiła na kuchni ziemniaki. Aż się przypaliły. Ale machnęła ręką - co tam - tyle radości, tyle prezentów aż nie do wiary. Z radości i "podenerwowania" pozytywnego nie dała rady rozwiązać wstążek na pudełkach - trzeba było jej pomóc. Kuchenkę oglądała ze trzy razy - powtarzając - "nowa, nowa już teraz chałupa nie pójdzie w kurz". Rozpakowując kolejne kartony tylko powtarzała "Matko tyle rzeczy, tyle rzeczy". Gdy wzięła torbę z kołdrą do rąk to aż westchnęła - "Ale teraz to bede spać jak królowa" - powtarzała z radości. Ależ jestem szczęśliwa, ależ szczęśliwa - nigdy w życiu nie dostałam tylu prezentów. Gdy otworzyła karton z garnkami to aż się oczy zaświeciły z radości. Że takie piękne garnki dostała - nawet o tak pięknych to nie marzyła. Samo patrzenie na nie sprawiało jej radość. I jeszcze patelnia - "teraz to bede smażyć racuchy i sie mi nie przypolo" mówiła oglądając patelnię. Na wierzchu kartonu leżała koperta i gwarancja do kuchenki. Z emocji nie mogła otworzyć koperty - pomóż mi pani - prosiła. A po otwarciu padło pytanie - co to jest? Wyjaśniłam - to talon na buty - sama sobie Pani wybierze jakie kolor, rozmiar, jakie będą na Panią pasować w sklepie CCC. Trzeba było 2 razy tłumaczyć, gdzie taki sklep jest u nas w mieście bo z radości i emocji nie bardzo docierało do Pani gdzie taki sklep mieści się u nas w Kolbuszowej. Pani Stefania tylko powtarzała - nie możliwe, to się śni, tyle dobra, tyle dobra. Jestem taka szczęśliwa, taka szczęśliwa, jacy dobrzy ludzie. "Pani podziękuj tym co takie prezenty mi zrobili - tyle dobra dostałam, takom szczęśliwo - w życiu tako nie byłam. Zawsze miałam pod górkę w życiu, nie myślałam że na starość takie szczęście mnie spotko".
Z radości, szczęścia i emocji Pani Stefania nie mogła usiedzieć w miejscu - chodziła i oglądała a to garnki, a to kuchenkę, a to kołdrę, bo nacieszyć się nie mogła otrzymanymi rzeczami.

Słowo od Rodziny

"Pani podziękuj tym co takie prezenty mi zrobili - tyle dobra dostałam, takom szczęśliwo - w życiu tako nie byłam. Zawsze miałam pod górkę w życiu, nie myślałam że na starość takie szczęście mnie spotko". Bardzo bardzo dziękuję takim dobrym ludziom co mi tyle radości sprawili. Niech im Bóg wynagrodzi za to dobro. Życze im Wesołych Świąt pełnych radości i szczęścia takiego wielkiego jakie mnie spotkało.
Pani Stefania sama zrobiła stroik świąteczny, który prosiła o przekazanie Darczyńcom.